Autor Wątek: BBE Sonic Maximizer? - czyli jak zabrzmieć mocno i z pizdą  (Przeczytany 74292 razy)

Offline Wybielacz666

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 287
  • mam paliwo razy sto, suki
    • growl'n'roll, baby!
trochę odkopuję, ale chciałbym podzielić się moimi wrażeniami na temat tego Maximizera. kupiłem wersję rackową 482i, potrzymałem tydzień i odesłałem.

preferuję brzmienia nazwijmy to oldschoolowe - lampa, brud i szatan ;) i BBE zupełnie nie trafił w moje gusta. poza dodaniem góry i dołu nie usłyszałem specjalnej różnicy na korzyść, dźwięk wydawał się trochę bardziej zwarty i skompresowany, ale było w nim więcej plastiku i syntetyczności. w pierwszej chwili dźwięk mógł się wydawać lepszy, bo BBE podbija sygnał o parę decybeli, ale kręcąc gałami nie uzyskałem niczego, co by mnie zadowoliło - podkręcanie dołu jest bez sensu, bo od tego mamy bas, a dodawanie góry skutkuje mocniejszym jebaniem po uszach treblami (no, to akurat odkrywcze może nie jest :D).

cóż, ogólnie radzę ograć go przed kupnem, bo sam zdecydowałem się na niego pod wpływem tego wątku :)
ostatnio naszło mnie trochę na modern brzmienia (Demydżplana se pykam na siódmeji ;) ), byłbym ciekaw swojej obecnej opinii po ponownym spotkaniu z BBE ;)
do widzenia.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
4 Odpowiedzi
4220 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 06 Maj, 2010, 12:58:04
wysłana przez Budzan
21 Odpowiedzi
15325 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 09 Sty, 2011, 16:01:15
wysłana przez Rachet
8 Odpowiedzi
3562 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Lut, 2011, 15:21:13
wysłana przez Harnaź
34 Odpowiedzi
15196 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 14 Lip, 2014, 11:01:14
wysłana przez Dale Cooper
17 Odpowiedzi
7799 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 06 Sie, 2011, 15:46:18
wysłana przez Musza