Ale to ja powiedziałem
Wydaje mi się, że selektywność taka fizycznie idealna xD musi być transparentna totalnie... Więc raczej by nie dominowała żadna częstotliowość w takim przypadku... Albo może dominowałaby naturalna częstotliwość instrumentu?
Może więc selektywne brzmienie np. gitary to takie które jest wypełnione po brzegi naturalnymi składowymi? xD
Takie filozoficzne pierdolenie ale czasami pomaga w zrozumieniu czegoś... Nie koniecznie musi być wszystko poprawne
Pewnie większość to teraz bzdury popisałem ale mówię... filozoficzne gadki...