Kupowanie TV jako monitora do komputera ( tzn. komputer głównym źródłem obrazu ) to średni pomysł. Tuner tv ma inne parametry i ogranicza jakość obrazu, można się rozczarować ( ja używam lcd Samsunga 40" podłączony HDMI ) podobno nowsze wersje samsunga mają tryb komputerowy z efektem 3D, ale nie sprawdziłem w praktyce więc nie polecam w ciemno.
Men, myślałem żeby sobie ProTools'a odpalić czasem i poklikać na nim (czyli ogólnie jakiś literki i inne znaczki). Z efektem 3D najpewniej bym zwariował (a Fuckin' Mroczki z efektem 3D to dopiero byłby szał)
W gierki nie gram bo dość sędziwego wieku już jestem hyhy
Czyli podsumowując - dostaję to za co płacę? Nie ma jakiegoś tajnego modelu/producenta typu "bang for buck"?