Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Wszystko o ciasteczkach
I mam dylemat. Czy ciągnąc temat dalej i cisnąć beke z kolesia po czym mu zarzucić próbę naciągania i graniu na czyjejś naiwności, czy odpuścić i dac kolesiowi święty spokój