Autor Wątek: Trema, stres i takie tam przed sztuką... :P  (Przeczytany 15606 razy)

Offline Frantic

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Kiedyś lubiłem wypić piwko przed koncertem, do pewnego dnia w którym piwka nie wypiłem bo zabrakło mi mamony. Już nie pije przed koncertami, na trzeźwo zawsze lepiej wypadałem i byłem bardziej zadowolony z siebie po koncercie. Lubiłem też przed koncertem zwalić gruchę ale teraz jakoś nie robi mi większej różnicy co robię przed wyjściem z domu czy na scenę. Rozgrzewka i napierdalać :)