Autor Wątek: Trema, stres i takie tam przed sztuką... :P  (Przeczytany 15584 razy)

Offline Dale Cooper

  • American Pro Hater
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 447
    • CTG TV
A ja, za taki numer wypierdalam na pysk z zespołu.
Jak masz stresa to idź do McDonalda się najeść. A alkoholu w zespole przed gigiem nie toleruję. Tacy jesteście pewni swoich umiejętności? Właśnie dlatego 90% bandów brzmi na sztukach jak gówno i grają jak gówniarze a nie porządny, zgrany i poważny zespół.

To byśmy razem nie pograli :P
Każdy ma swój sposób na radzenie sobie ze stresem i tak jak mówię po dwóch numerach jestem odparowany.
Co do umiejętności, będąc nieskromnym chujem powiem że tak, jestem pewny ogrania swojego materiału. Nie po to gramy setki prób i ćwiczmy po kilka godzin dziennie w domu, żeby nie być tego pewnym.
Jakbym na każdy koncert przyjeżdżał osrany w gacie, że gram do dupy to nigdy bym nawet nie stanął obok sceny, a co dopiero mówić o wyjściu przed kilka tysięcy osób.

pozdr.
mniut i piah