3 piwka dobrze wplywaja na odstresowanie przed gigem, ale jak wiadomo kazdy kij ma dwa konce - sluch po takim zabiegu bywa lekko przytepiony
+1
Dokładnie tak robię. Słuchu raczej przytępionego nie mam, bo po dwóch numerach cały browarek już zdąży wyparować ;]
A ja, za taki numer wypierdalam na pysk z zespołu.
Jak masz stresa to idź do McDonalda się najeść. A alkoholu w zespole przed gigiem nie toleruję. Tacy jesteście pewni swoich umiejętności? Właśnie dlatego 90% bandów brzmi na sztukach jak gówno i grają jak gówniarze a nie porządny, zgrany i poważny zespół.