Nie no pewnie ze to mixer(ale bez mozliwosci korekcji - jedynie wplywamy na poziom sygnalu) i wiekszoscia mixerow dalo by sie rozwiazac sprawe w podobny sposob( ). Ale tutaj sie rozbija wszystko o to ze kazdy ustawia sobie w obrebie swojego odsluchu na ile inne instrumenty maja byc miksowane z jego wlasnym sygnalem. Bo reszte ficzerow rzeczywscie znajdziemy w nawet prostszych mikserach.
Np. Basista krzyczy - "wiecej basu!!!". Z normalnym mikserem i hubem sluchawkowym, kazdy otrzymywal by te sama porcje Basu. A tutaj chociazby gitarzyste moze wkurwiac bas, wiec skreca gnoja prawie do minimum. Przyznam ze mozliwosc korekcji docierajacych do nas sygnalow, to tez bybyla by super sprawa(kazdego z osobna oczywiscie).
No i znowu powraca kwestia nieszczesnej perki. Tanie moduly graja i w zasadzie tyle. V drum rolanda gada prawie jak perka akustyczna, ale kosztuje w chooy. No i dalej jest to "prawie", bo o ile PODy daja rade z podrabianiem ampow, to z podrobieniem perki akustycznej jest trudniej.