Ja ze swojego jestem bardzo zadowolony. Na początku roku za najbardziej wypasioną wersję U100 jaka wtedy istniała dałem 1250zł. U siebie 1gb ramu mam na płycie zintergrowane, drugie 1gb kupiłem Hynixa (wyciągnięte z nówki MacBooka) za 50-60zł(nie pamiętam dokładnie). Ogólnie to gdzie bym nie wychodził z domu to wrzucam do plecaka, wazy nieco ponad 1kg i nie odczuwam go. O wiele wygodniej nosić w nim PDFy niż tachać książki na uczelnię;)
Latencję osiągnąłem tak niską, że na moje ucho to co nagrywam jest równo dograne. Mogę wrzucić nagrania jakie realizowałem na tym sprzęcie.
Na wtyczkach VST dopiero zaczynam zabawę, ale udało mi się osiągnąć znośną latencję używając reapera, zaprzągniętych wtyczek i monitorowania wyjścia w czasie rzeczywistym.
To 3x oznaczało, że na trzech ścieżkach po razie uruchomiony. Jak odpalam VST to mi obciążą procesor, jak odpalam z PodFarma Standalone to mi nie obciąża procesora, ale to chyba oczywiste.