Autor Wątek: Kuchenka z auta - czyli LPG w Vectrę - warto?  (Przeczytany 2452 razy)

Offline headcharge

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 182
    • OVKHAOS
Stare japonce dobrze znosza gaz (oprocz Vtecow hondy) Ja mam Nissana Sunny Gaznik 91. Nie do zajebania. Niby ma teraz przejechane 168 tysiecy. Nie wiem ile mu na grancy odkrecili o ile odkrecili. Bo na nalepce przy drzwiach jes tze mial 148 jak wjezdzal do polandi-to samo mowil wlasciciel, ktory mial go w PL 2 lata. W sumie ma gaz od jakis 4/5 lat Silnik jak zyleta, nic a nic nie bierze oleju. Tyle, ze w gazniku sporo opierdala tego gazu. No ale gaznikowe silniki nie sa jakos bardzo oszczedne. Gaziaz u ktorego zmienialem reduktor od gazu, mial kiedys identycznego  w sumie mial nim przejechane 650 tys i dalej jezdzil, wiec t odobre auto :P Znajomi maja takei samego z 93 i maja ponad 480 tys i dalej jezdzi :)

Zima odpala z gazu nawet tak do -10

Polecam japan car

Sry za lekki oftop :)