Ze swoich doświadczeń zawodowych powiem, że byłem przy kilkudziesięciu (jeśli nie kilkuset) zdarzeniach, których udział brały samochody napędzane LPG... i nic nigdy nie wybuchło a nawet się nie zapaliło...
Słyszałem o testach jakie robiono na zlecenie policji, która w obawie że podczas strzelenia do samochodu z LPG może coś wyjebać... no i zrobili testy i strzelali do zbiorników... o ile był to pojedynczy strzał było dobrze, ale jak poszła seria to następowało zapalenie i/lub wybuch...
W normalnym użytkowaniu nie ma co liczyć na takie fajerwerki czy powiedzmy BLEVE.