To kupujemy mu jeszcze UPS'a
Oczywiście zakładam, że lapka mamy podłączonego pod prąd i że zasilacz nie padnie od wahań napięcia... Często zdarza mi się miksować na baterii (z lenistwa - bo trzeba podejść do kontaktu) i przy pełnym obciążeniu wytrzymuje jakieś 50 minut (4-komorowa).
Sweet Noise'i tak grali. W necie foty nawet były.
Łoooo super! Masz jakieś bardziej szczegółowe informacje na ten temat?
eidt:
Znalazłem coś:
P: Podobają Ci się symulacje wzmacniaczy pracujące w komputerach?
O: Mamy w studiu Guitar Riga, z którym jest taki problem, że stosowanie go w warunkach scenicznych wymaga od gitarzysty wewnętrznej przemiany. Musisz odrzucić ryczący za plecami wzmacniacz i pozwolić, by znalazł się tam laptop. Używałem Guitar Riga nagrywając ostatnią nasza płytę i sądzę, że jest to doskonałe urządzenie, oczywiście jeśli masz pojęcie o kręceniu gałkami prawdziwych sprzętów. Dzięki temu, że możesz sobie tego pozapinać do woli, możliwość kreowania dźwięku jest nieograniczona. Jest niezaprzeczalnym faktem, że można teraz osiągnąć doskonałe brzmienie gitary opierając się tylko i wyłącznie na laptopie, można wejść z nim do studia i realizator zdziwi się skąd ten sound się wydobywa. Na dodatek można zabrać sobie laptopa i gitarkę na wakacje.