Wiadomość #5489

[dr.evil]

polska energetyka potrafi platac czasem figle...w ten sposob ze zmiast 230V mamy czasem 250 a i 210 nie mowiac o salach prob w ktorych mierzone mialem 190V roznice sa.. w koncu jesli masz calkowicie oldscholowy wzmacniacz to masz tam czysty transformator bez stabilizacji i na kazde 10-15% w zasilaniu pierwotnym tyle samo odpowie na wtornym.
Z tym akurat problemu nie ma,jednakze mam 2 znajomych ktorzy uzywali 10krotpnie wiekszego transformersa do sprzetu z US and A i czasem zdarzyl sie na koncercie taki lekki PIK(aczu) i byl problem.Moze to przypadki wyjatkowe,moze nie...
Osobiscie mialem do przerobienia jakas mese (caliber costam) ... robota zmudna (uzyta firma do robienia transformerow i nowe trafo za ok 300zl) ale klient chcial na 230 i juz i spisuje sie swietnie ;]
AAAA... w wieloletniej praktyce z wzmacniaczami lampowymi widzialem wiele rzeczy... jak np łuki elektryczne po 50cm czy "pierony kuliste" ....

EDIT: masz swietny podpis ... ja dodam "mniej picia,mniej palenia,mniej uzywek ..wiecej sprzetu i gitar"