Ja z kolei jestem rozczarowany tą gitarą. Grałem na niej kilka dłuższych chwil przed zakupem Laneya GH50L i ani trochę mi się nie podobało jej brzmienie. Gryf manualnie fajny(chociaż też to dziwna sprawa bo zdaje się super do shreddowania, ale ja nie shredduje wcale więc można nie brać mojej osoby pod uwagę) i to chyba koniec jej zalet w moich oczach.
No jakoś tak było sucho, bez polotu. Może jakiś walnięty egzemplarz? Nie wiem. W Katowickim Riffie.