no ja mam takiego znajomka, co mi wystrzelil z akcja wszechczasow: chcialem kupic mojemu ziomasowi jego plytke na urodziny. zagadalem, a on mi wystrzelil ze mam kupic dwie. bo jak wezme jedna sztuke dla zioma, to sobie przegram od niego. powinienembyl kupic dwie wg. niego, zeby nie bylo watpliwosci. jak sobie sprawe przemyslalem to polozylem sie na podlodze ze smiechu i nie kupilem w ogole.
generalnie to staram sie nie odpierdalac takich akcji w zadnym przypadku, ale czasem sie lapie ze jak gadam o jakiejstam niezbyt dla mnie fajnej kapeli, to tez wychodzi na to ze gwiazduje. ale walcze z tym, bo wychodzi na to ze wies spiewa i tanczy. czasem wychodzi mi automatem, ale staram sie poprawiac.