Ja mam parę takich w mieście. Przypomniał mi się jeden dialog z pewnym gitarzystą po ich koncercie(autentyk)
-Słuchaj, może byś chociaż coś wypożyczał na koncerty? Laney Hardcore + gitara firmy gitara to nie najlepsze połączenie.
-Sam grasz jak ciota.
W zamierzchłych czasach starałem się z nimi jakoś pogadać, delikatnie wytłumaczyć. Obecnie olewam. To nie ma sensu.