to ze flame odchodzi w niebyt to juz było wiadome ponad rok temu, przynajmniej mi to mowili jak zamawialem swojego setiusa. a czy mayonesy to taka wisienka na torcie? wątpie.. samych setiusów jednego miesiąca sprzedali chyba 90? a to nie są tanie wiosła, u nas to jeszcze, bo koło 3 klocków, ale za granicą one kosztują np 1,5K euro. mayo ma oddziały na całym świecie, nawet w australii... myślę, że nie ma sie co martwić o ich losy, a flame bedą pewnie gdzieś tam po cichu strugane, no i teraz napewno beda duże wyprzedaże