Te SG są mooocno psychodeliczne... żeby jeszcze miały do tego wąską główkę (jak w Melody Maker Joan Jett)... aż bym pomacał jakiegoś
PS. O tych LesTremach kurczę zacząłem szukać i... ok. 170 dolców za złoty + ok. 50 za roller Bridge Schallera + przesyłka... a już myślałem że da się wynaleźć jakieś tremolo do SG które nie kosztowałoby tyle co Kahler. Jest mniej ale i tak shit
PS2. Nie wiem do końca po co mi bas, na dodatek taki gdzie się gra do połowy skali, do tego nie mam zupełnie kasy, ale te nowe Thunderbirdy Epi'ego... zwłaszcza czerwony...
Na dniach polecę do cz-wskiego RNRu bo tam wisi 5ka w naturalu
http://www.rnr.pl/p10537.895_epiphone_thunderbird_pro_v_no_gitara_basowa.html i sobie ogram