Autor Wątek: ibanez tubeking  (Przeczytany 4431 razy)

Offline dom?n

  • tytuł srytuł
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 998
  • volvoRWD.pl
    • Robię grafiki
Odp: ibanez tubeking
« 16 Sie, 2009, 16:24:48 »
poprostu uznalem, ze kolega takie brzmienia lubi, wiec mowie tylko, ze nie zabrzmi w zespole :)

nie no, ja wiem ze lubi, ale szanujmy sie ;) to jest niewyrazne, siarowate, prostackie i mega chujowe brzmienie. dziwie sie ze jest tak zle, bo ten Marshall MG z drugiego planu potrafi lepiej zagrac bez tej kostki niz z nia. pewnie czesc paskudztwa bierze sie z beznadziejnego nagrania, ale - kurde no - bez jaj. tu nic nie slychac. jakbys skrecil cale EQ i rozkrecil tylko TEH BR00TALZ na maksa. rozumiem ze masywne, brutalne itede, ale masywne i brutalne gowno nadal bedzie gownem. to nie gra w ogole, ani jako gitara ani jako cokolwiek. jesli najlepiej slyszalnym elementem brzmienia jest pizganie kostka po strunach, to cos musi byc nie tak.

to brzmi jak szum morza + odglos smazonych jajek. nie jak przester.
Łe tej.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
[FAQ] Ibanez 7 old

Zaczęty przez Yony F.A.Q.

3 Odpowiedzi
25815 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Paź, 2006, 17:45:03
wysłana przez nikt
5 Odpowiedzi
21655 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 02 Paź, 2006, 10:03:16
wysłana przez Qrczak
13 Odpowiedzi
26435 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Gru, 2006, 21:52:20
wysłana przez el-biczel
2 Odpowiedzi
4984 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Sty, 2007, 19:10:22
wysłana przez Leon
5 Odpowiedzi
6679 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 30 Sty, 2009, 23:48:25
wysłana przez BartekL