"Po czwarte - agresji to Ty chyba jeszcze nigdy nie doświadczyłeś, a problemem dla mnie są jedynie takie mendy jak Ty, które kombinują na lewo i prawo, żeby coś przemycić i opchnąć to w szarej strefie, używając argumentów jak to dużo wołają sobie dystrybutorzy w Polsce.
No właśnie, a jak przedmiot zostanie oclony, a do tego zostanie doliczony jeszcze VAT to co ? też menda kombinująca na lewo i prawo i też przemytnik? Paranoja niestety polega na tym że często nawet dla tych jakże przykrych patrząc na to ze strony podatnika zabiegach dany przedmiot nowy kosztuje 1/3 mniej niż w PL u dystrybutora. Nie uogólniajmy... nie uogólniajmy :>
Jak sprowadzi z UE to też źle ? A są różnice cenowe, swego czasu niektóre rzeczy potrafiły naprawdę dużo więcej kosztować w PL od dystrybutora (nie wiem jak teraz, ale podejrzewam że również).
Ceny końcowe w PL to niestety nie tylko efekt "chciwości" dystrybutorów (choć tego czynnika wyłączyć pewnie nie można), ale również "mocy nabywczej" tychże - podejrzewam że część z naszych dystrybutorów kupuje tyle gratów w celu wprowadzenia do obrotu w PL co większy sklep w stanach/europie - stąd też możliwości negocjacji cen niższe.
Co do cła i VAT to iirc cło płaci się obecnie od kwoty w wysokości przekraczającej równoważność sumy 150 euro. Niestety VAT dalej powyżej bodajże 22 euro. Inna kwestia że być może prawo sobie a praktyka sobie ;]