myslalem ze juz nie przeczytam zadnych wesolosci wujka bata ale widze ze jednak istnieje alternatywny temat...matko boska jaki chujowy refren!!! gdzie te rosle goryle pokroju chucka billego? same zniewiesciale chopaczki za mikrofonem z pedalskimi refrenami...
linkin park meets green day dla ubogich jak dla mnie