Autor Wątek: Divine Heresy- Bringer of plagues  (Przeczytany 15891 razy)

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 970
Odp: Divine Heresy- Bringer of plagues
« 15 Lip, 2009, 08:57:05 »
Nie chcę napisać "jestem na NIE", ale jak na razie jedynka była lepsza, tu napierdalanka wydaje mi się, hm... bezcelowa i niestety Vext miał lepszy wokal. Nowy ziom, Travis, drze ryja bez przekonania, z samego gardła, a nie z jaj ;) Najgorsze są te riffy dżydży-a/dżydży-b. Np. w tytułowym kawałku dwa pierwsze - grałem takie jak miałem 13 lat! Dopiero refren i okolice jakoś przykuwają. Właśnie! Refreny - po chuj to bidne śpiewanie? Klawisze - nędzne brzmienie i pomysły. I gdzie jest dół/miazga w tym miksie, ja pierdolę!

Nie wierzę, że piszę to o Dino i kolesiach, ale to prawda. Posłucham tego jeszcze, ale na teraz załamka.

(W ogóle teraz ci "nowi" wokaliści to same pizdy, takie amerykańskie wynalazki, taki bezpłciowy plankton. Czekałem na nowy projekt Wolbersa/Herrery - ARKAEA - i następna cipa przy mikrofonie. No chyba, że się nie znam...)
« Ostatnia zmiana: 15 Lip, 2009, 09:00:29 wysłana przez wuj Batman »
Paczki z głów!

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
Dino & Divine Heresy

Zaczęty przez nikt « 1 2 » Muzyka

33 Odpowiedzi
16791 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 30 Kwi, 2008, 12:11:50
wysłana przez nikt
0 Odpowiedzi
1558 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 24 Mar, 2010, 19:50:00
wysłana przez MarkMorton
23 Odpowiedzi
10335 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 30 Lip, 2011, 19:10:32
wysłana przez Artisth