Ano ostatnio rzadko zdarza mi się jako pasazer jechac, ostatnio chba u Zorra w Saabie
to bylo do mnie
Wroblu, od ponad roku nie jestem juz notorycznym pasazerem i do tego absolutnie nie wstydze sie tego ze dopiero sie ucze jezdzic. ale wolalbym samolotem latac, moze drozej ale bezpieczniej.