W dupę najszczał z tym OTE, chodzi o jakieś paniczne/siłowe zachowania na innych wątkach, lecą kropy. I jakoś cicho dziś z nowymi watkami, ciekawe...
EDIT: co do prawa Godwina i innych: nie znałem go i nikt nie musi znać. Jeśli masz jakieś skojarzenie, to pozamerytoryczne jest przedstawianie prawa, które to limituje swoim istnieniem. Podejrzewam, że na każdy argument jest jakieś kontrprawo we wszechświecie.