Ja miałem wszystkie wersje w swoich rękach. Złotą trójkę na EL34 miałem prawie tydzień. Wszystkie te wzmaki serwisowałem z poziomu wymiany(mod'u) lamp preampu, lamp końcówki i ustawiania biasu. Ja w tamtym czasie posiadałem ENGL Fireball MK2 60W. Wtedy już wiedziałem, że przy EVH nie poświruję. Pomimo znalezienia dla ENGLa genialnego mod'a na lampach JJ ECC832 i JJ 12AY7 każdy z tych EVH także po lampowych mod'ach preampu kasował mojego ENGL'a charakterem brzmienia. Mając ten bagaż doświadczeń nie mogłem przejść obojętnie i kupić synowi jakieś niesprawdzone pierdzidełko. Te wzamki oferują najlepszy stosunek jakości dźwieku i mocy do ceny. Kolejną sprawą jest to, że czuje się namiastkę satysfakcji bo przecież sięgnęło się po urządzenie na którym gra niejeden ze swoich gitarowych idoli i takie są realia.
Dzisiaj w końcu jedziemy z synem do studia. Porównamy brzmieniowo profile NAM EVH5153 gold i Peavey 5150II napędzane końcówką Bentona do tego potwora. Jak coś sensownego ściągnę telefonem to może wrzucę porównanie dwóch światów na YT. Valeton GP5 vs EVH STEALTH