a z drugiej ziobro zdziwienia - nie ma dzisiaj żadnych wzorców moralnych i byle cieć z bramki klubowej walących szluga na wizji nie stanowi żadnego problemu
Wiadomo, wzorce moralne były w filmach Pasikowskiego i Machulskiego o takich bohaterach jak Franz Maurer, które ten przedział 18-29 to może od rodziców zna.
E: bo jeszcze o Lubaszence zapomniałem. Więc teraz gangus będzie mógł pójść do Muzeum Lotnictwa, kurwa jego mać.