Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1906962 razy)

Offline Mother Puncher

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 494
  • It is useless, to resist.
Wieś nie ma tu nic do rzeczy. Podziękować trzeba dzieciom z Konfederacji pierdolące coś o oddzieleniu prezydenta od obozu rządzącego itp XD Sam fakt takiego kosmicznego poparcia w przedziale 18-29 to dla mnie z jednej strony abstrakcja, a z drugiej ziobro zdziwienia - nie ma dzisiaj żadnych wzorców moralnych i byle cieć z bramki klubowej walących szluga na wizji nie stanowi żadnego problemu bo BYLE NIE TRZASKOWSKI XDDDD i te chłopki mają czelność jeszcze mówić, że są inteligentni np XDDDDDDDDD

Ja tylko przekazuję co Krystyna Janda i spółka przemawia XD A tak w ogóle to to wszystko zamyka się w
przegrał dobierając sobie sztabowców powielających rok w rok te same błędy.

Ja się nie dziwię poparciu konfederackiemu, bo oni chociaż udają że coś tam słuchają - poprzeczka jest tak nisko. Ale nie ma się co martwić, za 2 lata wymiana koszulek, 3 lata później druga kadencja i tak to się życie kręci od X do D




Jerzy Urban to mój inner animal, bardzo za nim tęsknię
Ogrywam wiosła na jutubie i się tego nie wstydzę. Mam konta na wszystkich forach.