Wiadomość #473938

[ITHMW]

Jacek...   ...jprdl. Nie każ mi tłumaczyć wszystkiego jak moim matołom w pracy. Staram się stworzyć w corpo coś na wzór IDIOT PROOF SYSTEM ,a oni nadal brną w to swoje szambo, aż w końcu posypią się dyscyplinarki.

Jeszcze raz...        ...i dokładnie . Przez to jak Zuul wpływa na barwę i boostuje sygnał czego ISP nie robił, idealnie wpływa na moje środowisko. Każda rzecz w moim PB ma sens i wpływa na kolejną. Mam podwójnie buforowany sygnał, który rewelacyjnie działa z moim custom WAHWAH od Joe Gagan'a. Track'owanie jak i brzmienie whammy jest zupełnie inne, a FUUZ fortina miażdży prawie bezszumowo/brumowo nawet przy wyłączonej bramce.
 
Miałem do czynienia z różnymi bramkami, które nagminnie cięły górę i dół. W moim mniemaniu, jeżeli urządzenie dodatkowo wzbogaca sygnał, a go nie degraduje to oczywistym jest fakt zauroczenia gratem. To, że masz odmienne zdanie czyli - jak już coś Zuul zmienia w sygnale to kurwa "quniec i chuj" Strasznie wąskie myślenie Panie.

Zuul poza tym, że ociepla barwę jak ISP to jeszcze dopala mi na powrocie pętli do preampu lampowego. Im wyższy sygnał (powiedzmy milimetr od granicy klipowania tym lepiej). Nie mogę używać kolejnych EQ z podbiciem czy boosterów. Nie pytaj dlaczego bo nie będę jeszcze w to brnął. Miałem w chuj boosterów i w tym dwa lampowe.

Im wyższy sygnał wyjściowy z AMT tym lepiej atakuje koniec mocy i finalnie mój TEXAS HEAT 150W 4ohm zaczyna ryczeć już od połowy zakresu końcówki mocy.  Jak jeszcze miałem Beastboxa 2 to miałem z tym mega problem bo sam preamp miał mega ciche wyjście. W porównaniu do obecnego setupu z AMT wtedy kręciłem koniec mocy na max. Nie miałem, żadnego zapasu. Było głośno, ale nie aż tak drapieżnie jak obecnie.

Ogólnie podsumowując u mnie Zuul ewidentnie dodaje BODY, a to na wzmocnieniu końcem mocy ma niezły oddźwięk...     ...jeżeli tego nie słyszysz no to nic już z tym Panie nie zrobimy.

https://soundcloud.com/gehinnom-1/nawet-g-uchy-us-yszy-co-bramka