Zaspokoiłem największy GAS jaki miałem.
Niesamowite uczucie.
Musicie mi wybaczyć, ale nie mam cierpliwości do robienia zdjęć i filmów, a jeszcze bardziej do wrzucania tego na forum, zatem wrzucam link do ogłoszenia, gdzie można sobie obejrzeć, już mojego, Ryśka:
https://reverb.com/en-pl/item/71137372-b-c-rich-v-lucky-8-2016
W temacie ósemek, mam porównanie jedynie z Schecterem C-8
PROS:
- aktywne Duncan Designed brzmią całkiem nieźle, może kiedyś wymienię na 808, może,
- 8 strun
- V
- wielka główka z kluczami po jednej stronie
- wykonanie bez niedociągnięć, mimo że indonezja, nie odbiega od koreańców
- lekki korpus*
CONS:
- dosyć cienki gryf
- klucze - dramat, do tego o dosyć niskim przełożeniu
- setup to jakaś porażka, np. każda struna na innej wysokości
Ciekawostki:
- korpus jest klejony z 4 kawałów drewna, ale są one ułożone równolegle do dolnej krawędzi, a nie równolegle do strun
- Villain 8 w ~podobnej cenie, jest robiony w koreji
*zara ktoś powie, że na główkę leci, a ja na to, że no i chuj
Kurwa mać oddawaj
sam się na niego srogo swojego czasu GASowałem