koles naprawde robi fajne wzmaki
Absolutnie nie wątpię, chociaż nie miałem jeszcze okazji spróbować. Laboga też robi bardzo fajne rzeczy, rozwalają mnie tylko te legendy i klechdy ludowe, w stylu: "wzmacniacz dotknięty przez Ojca Pio, struny nawijane ręcznie przez Indan Navajo, na tym basie/gitarze grał Che Guevara " itp