Ostatnio nowy telefon kupiłem sobie 10 lat temu.
Od tego czasu śledzę której matce/ciotce/babci kończy się dwuletnia umowa i średnio co rok zgarniam używkę*
*czyli całkiem niezły fon używany może ze dwa razy dziennie
Zazdro rodzinki, mi się tak raz udało wytargać iPhone'a po kuzynce z Holandii i tyrałem go teraz cztery lata dopóki nie zmasakrowałem wyświetlacza.