Może się okazać, że trzeba będzie poszerzyć rowek w siodełku przy główce. W każdym razie nie wciskaj struny na siłę, bo może to siodełko pęknąć.
Żeby nic nie pękało to się owija taśmą klejącą, he he he he he he.
Taśma się rozciąga, lepiej opaską zaciskową, taką do węża to pierdolić.
@Rot przemęcz te kilka coverów na tej 80 albo kup coś co ma te 9 strun i basową skalę.
Nowa gitara odpada, szczególnie 9ka.
Zamówię set do 9ki i sprawdzę empirycznie, najwyżej założę z powrotem te 80. Jedyne co to tylko będzie brakowało mi tego pierdolnięcia jak w fortepianie, i pewnie będzie o progi się obijać.
Wtedy kompromis to 90 by było.