Assetto Corsa Competizione jest na promce na Steam.
Tylko źle spojrzałem i mi się wydawało że te 130 co tam jest to cały bundle, a to tylko za DLCki wszystkie. Trzeba jednak wydać te 70 za podstawkę też.
I tak o połowę taniej, ale z drugiej strony biorąc pod uwagę że nie zarabiam kokosów, a jeszcze wiszę kumplowi coś, to się zastanawiam jednak.
Pany, warto te dwie stówki wydać jak mam zwykłe AC już i nie jestem jakiś turbo pro kozak?
EDIT: nie wytrzymałem, kupiłem.
Teraz tylko oculusa na raty i kupca na nerkę.