Czarnek może sobie próbować, jak ze zlikwidowaniem PANu - lekarze nie odpuszczą wąskiego gardła dla swoich dzieciaków w formie obecnych studiów medycznych. Nawet jeśli otworzą takie placówki, to egzaminy będą nadal mordercze. Ja nie mogę się doczekać aż ten cymbał zlikwiduje brakiem grantów moją dyscyplinę naukową w tym kraju (psychologia i kognitywistyka) w zamian za kolejne ambitne doktoraty teoretyczne z filozofii i teologii