Nie można słuchać za głośno, bo aparat słuchu zaczyna kompresować odbiór w ramach mechanizmu samoobrony i podejmowane działania w zakresie miksu są z doopy. Za cicho też nie można, bo też percepcja jest zaburzona. Suma summarum, jak sobie ustawisz taki sweet spot na volume, to spokojnie ogarniesz stopę na monitorach 5-6" - pewnie na mniejszych też. Dobrze jest skontrolować zakres dolnego pasma na słuchawkach (zwykle przenoszą dół dość nisko). Wypieprzaj też HPF-em wszystko, co nie potrzebuje dołu. Na sumie robi się niepotrzebny gnój, którego i tak większość konsumenckich odbiorników nie przenosi. Jak energia miksu za bardzo idzie w rejony dołu, to siada dynamika i jest tam, gdzie nie powinna się znajdować.