Bardziej to kwestia stojaka - bo nie chcę kombinować z nowym i przemeblowywać mieszkania przez jedną gitarę ani też nie mam jak go odsuwać od ściany, bo wtedy się nie zmieszczę z fotelem przy biurku. Ale też obecne mieszkanie jest ogólnie jest wąskie i ciasne, że sobie nie połażę z nią za dużo. Still jarando, bo grałem już na jednej gitarze z tej serii i za ten hajs jest po prostu magia. Zajebiste pickupy, chyba najfajniejsze Fishmany.
Przyszła rano i powiem tak - to chyba najlepsze Explo na jakim grałem i czasy śmiania się z Epi w cenie Gibsona zdecydowanie się skończyły - i tym bardziej boli, że chyba muszę faktycznie przearanżować jakoś na jej poczet mieszkanie albo kupić zamiast niej LP/SG z tej serii.
