Ja się coś nie mogę do tego przekonać. Najciekawszy jest chyba świat, bo zaintrygowało mnie o co w tym wszystkim chodzi. Ale mimo wykonania już paru questów na wyspie nie ciągnie mnie znowu do konsoli... Kiedy się to rozkręca?
Swoją drogą, czy u ciebie gra też jest cały czas taka szaro-bura?
U mnie jest chyba całkiem ładna graficznie... Moge wrzucic kilka screenów, bo nie wiem, czy mamy podobne odczucia estetyczne.

Gra w poczatkowej fazie w New Serane zaczyna rzeczywiscie wkurwiać - jest kilka misji na zasadzie idz tam, powiedz to, wróc - taki podaj kamyk. Ale warto iść wprost w otwarty świat i swobodnie eksplorować, a misje zaczynają nabierać głębszego sensu i gra rzeczywiście wciąga. Poza tym, jest to najprostszy sposób na nabijanie pkt doświadczenia.