Ja w sumie teraz gram w analog sprzed paru lat - Bioshock: Infinite. Bardzo podobna kontrowersja, że gra się mocno różniła względem trailerów i deklaracji autorów... a ja po prawie dekadzie i tak mam wrażenie, że to jedna z najlepszych gier, w jakie miałem dotąd okazję grać. Oprawa graficzna się kapitalnie zestarzała i aż nie chce mi się wierzyć, że to tytuł jeszcze z epoki Xboxa 360. Cała gra ocieka klimatem i fabuła jest prowadzona konsekwentnie, jest zdecydowanie niegłupia i mogłaby zawstydzić niejeden serialik, który od momentu jej wydania dostał od groma Emmy czy innych nagród branżowych. Czasem lepiej mierzyć wysoko, żeby dać z siebie wszystko zamiast z góry zakładać kompromis. Cyberpunka pewnie kupię i przejdę już w wersji GOTY.
