Wyjebalem wchuj monet na elektryka, zeby mi ogarnal uziemienie, bo mi wzmacniacz lokalne radio odbiera, a na interface sa brumy, ze o ja pierdole. Uziemienie ogarniete, nowe kable, wszystko cacy, tylko kurwa brumy nawet o jebany 1% sie nie zmniejszyly. Kurwa jego mac. To co moze powodwac, ze napierdala mi brumem tak, ze za chuja nie idzie nic nagrac? To nie jest brum przesterowanego wzmaka, co sie bramka szumow ogarnia, tylko kurwa jebany armageddon dzwiekowy...