Radykalna lewica jest już po prostu od dawna niemodna, w rozsypce i nie potrafi stworzyć swoich mediów. Nawet ruchy typu Black Lives Matter, Occupy Wall Street, różne inicjatywy społeczne - to wszystko drobnica. Chyba jedyny relatywnie radykalny lewicowiec o dużych zasięgach to Noam Chomsky, a i jego ostatnio cytowała u nas Pawłowicz (swoją drogą nie wiem, o co chodzi polskim nacjonalistom z cytowaniem Orwella albo Chomsky'ego).