Kwestia podejścia.
Nigdy nie wydałbym tyle pieniędzy na pickguard. Nawet zarabiając 50tys. Euro miesięcznie. To jest płytka, która spełnia jedynie efekt wizualny. I wcale nie najładniejsza jest ta z karbonu w moim odczuciu.
Natomiast nie mam problemu z tym, że ktoś tyle na to wyda. Nie mój portfel.
Ps. Ja idąc do Lidla znam większość cen na pamięć. I zauważam różnice jak podniosą na coś. I też kupuje to na co mam ochotę. Luksus.