Pierwsi z brzegu https://www.stkguitars.com/
Pierwsi z brzegu, że niby na pęczki ich jest?

Raczej nie, już widzę ile to dodatkowych problemów. Wg tego rysunku wpuszczają tuleje w gryf i potem od góry naklejają podstrunnicę? A co jest potem między łbem tulei a podstrunnicą? Pył z klejem czy pusto? Czyli jak dasz odpowiednio BARDZO dużą siłę to możesz nawet odkleić podstrunnicę? A jak potem dokładnie trafisz z otworami w gryfie i korpusie? A jak tuleja w gryfie się poluzuje i będzie obracać w środku, bo drewno przecież pracuje? Może mają jakieś wideło jak to robią.

Omson - to nie są rzadne pseudo technikalia.
Niestety są, a Ty bezrefleksyjnie brniesz coraz bardziej - zamiast tego eskalujesz cyrk posługując się jakimś bełkotem marketingowym.
O czym konkretnie mówisz? Konkretnie.
Po mojemu - bez pierdolenia (sorry Skervesen, nie chciałem tak dosadnie) - zwyczajnie jest problem z dostępnością czarnych wkrętów, wiec po polsku dojebaliście czym było pod ręką, co w miarę znosi stres.
Jeszcze raz zatem

Czarne pękały, zostały zastąpione takimi z innym łbem i niepękającymi. Nie ma tu filozofii i żadnego Twojego "mojenia". OK?...

Chyba, że jednak jesteś jednym z tych najbardziej męczących typów faceta, co zawsze musi mieć rację. Oczywiście no offence, ale jeden taki (bezdzietny) mówił mi jak chować syna, drugi mówił jak się lata na paralotni (nie widział nawet na własne oczy), jak powiedziałem, że latałem ponad 10 lat. Zaraz będę miał "przekonanie graniczące z pewnością", że to Ty pracowałeś tam, nie ja.