Przecież nie będę Wam tłumaczył, że same konie nie mają znaczenia, tylko stosunek mocy do masy i wielkość momentu obrotowego?
W turbodieslu i lekkiej budzie można żonie (i sobie
) stracha napędzić.
Jeszcze a propos tego porównania Silverado vs F150. Ford w tym porównaniu ma większą moc ciągnięcia (np. dodatkowej przyczepy), jest oszczędniejszy w spalaniu, ładowność ma większą o ponad... 50%! W dodatku jest tańszy
No to trzeba było coś wymyślić.