Odpuściłbym sobie wszelkie tribale czy napisy w stylu "kaczka w słodko kwaśnym" po chińsku albo inny "odbyt" po hebrajsku.
A tak to rób co Ci się podoba, jak masz już jakieś tatuaże, to wiesz jak tusz zachowuje się po latach (zakładam, że robiłeś u normalnych tatuatorów dobrymi tuszami, a nie więzienne tattoo z tuszem z długopisu), więc jakieś tam wyobrażenie, jak to może wyglądać za 5-10 lat możesz mieć.