Wszędzie zdarzają się Fuck up'y - w mayonesach robionych na zamówienie (zweryfikowane osobiście), w Jacksonach custom shopach, parkerach itp. pytanie jak często. W żadnej branży nie ma czegoś takiego jak zerowy odsetek reklamacji np. niedziałajace elektryczne szyby w Mercedesach z salonu (też sprawdzone osobiście). Z programi jest najgorzej - co z tego, że w fabryce ładnie nabiją, jak podstrunnica potem może zacząć pracowąc i zrobią sie gdzieniegdzie lekkie garby. Mi bardziej chodzi o ogólną jakość, brzmienie.