Mi (lub wersja podlaska - dla mnie) wystarczy fakt, że przed spotkaniem muszę się zastanawiać, jakiego pokeballa rzucić w stronę takiego osobnika, bo za ChRL nie wiem, jakim jest gatunkiem.
Koniec tego pierdolenia.
Chodźmy się napić.
Dobrze gadasz, zdrówko!