Ja bym zrobił tak:
1. Sprzedał Microlaby za ok 300 pln
2. Kupił JBL LSR305 (~900 pln za parę)
3. Kupił jakiś minihead typu Peavey 6505mh/Vox NightTrain 15 z 2 serii/Tubemeister 18 (~1300-1700 pln)
4. Kupił małą paczkę. np HB112 na CV30 (350 pln za używkę jest realne, ale zazwyczaj są stówkę drożej)
Resztę przeznaczył na kostkę (dopałkę - jakakolwiek kopia TSa powinny być ok ~150 pln) i jakąś paczkę VST i impulsów, np Oli, Sinmix, etc.
Co zyskujesz:
1. Dobrą podstawę do nagrań i odsłuchu
2. Bardzo dobrą jakość brzmienia do grania i możliwość robienia tego niezależnie od kompa. No i IMO zdecydowanie 12" głośnika gitarowego > 5" głośnika w monitorach
3. Wzmak z USB to od razu "żywy" ampsim do nagrań
4. Jak będziesz chciał zacząć bawić się w nagrywanie mikrofonem z głośnika, to masz już do tego lampę na dobrym głośniku, więc tylko kabel, mikrofon i jazda