Autor Wątek: Filmoteka szarpidruta  (Przeczytany 13657 razy)

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Odp: Filmoteka szarpidruta
« Odpowiedź #25 01 Cze, 2009, 01:47:08 »
Był jeszcze pornol Rock Star. Nawet coś grali przez chwilę.
Rozpierdalasz...

Map Of The World (1999) - Pat Metheny napisał i nagrał muzykę do tego filmu
Jak już tak się bawimy, to chyba warto wymienić operę Ca Ira.

No i oczywiście coś nie tylko dla fanów Quentina T. i rockabilly, czyli "Pulp Fiction".
Jedyny moment, kiedy widziałem tam gitarę, to w komisie, w którym zerrznęli tego czarnoskórego czarnucha
Chodzi o ogólnego ducha rokenrola ;)

- "Upiór w operze" - mega-kisz-szoł, ale i film obaczyłem i w operze ostatnio bylem na żywo...
Nie wiem czemu, ale strasznie tego nie lubię, te piosenki jakoś tak wybitnie nie przypadają mi do gustu. Z tego typu produkcji wolałem już chyba Moulin Rouge czy inne Chicago.

A prawdziwym zUem, to jest Sarah Brightman :zuo:
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon