To dobrze, że zaczynam z jakimśtam już bagażem zaufania, bo jeśli czegoś nie znajdę na forum (co w sumie dość wątpliwe jest) to będziecie musieli ścierpieć wszystkie moje naiwności i n00bowstwa, które będą brać się z tego, że gitar siedmiostrunowych nie ogarniam w ogóle, bo i w sumie od niedawna zacząłem się, na razie nieśmiało i z dużą dozą rezerwy, rozglądać za jakowąś.
...
Cóż, nie mogę się już dłużej oszukiwać, że niższe stroje, podobnie jak mięcho i gain, siedzą w łapie
.
Dobranoc, idę czytać Biblię.