Kiedyś lubiłem sobie kupić kolorową gazetkę o samolotach albo gitarach, ale odechciało mi się, jak kilka lat temu do mnie dotarło, że płacę kilkanaście złotych za coś, co miesiąc wcześniej czytałem w internecie. Teraz już tylko Maiden FC przysyła mi swój periodyk.